Drobna naprawa, usunięcie poważnej awarii? Dobrze się przygotuj, a poradzisz sobie bez fachowca
Data publikacji 22 września 2021Codzienne życie domowe obfituje w tak wiele niespodziewanych usterek lub awarii, że wzywanie fachowca do każdego problemu znacząco uszczupliłoby nasz budżet. Warto zatem wyposażyć się w funkcjonalne narzędzia, dzięki którym wiele usterek, jak również poważnych awarii będziemy w stanie naprawić samodzielnie. Przyjrzyjmy się tematowi z bliska. Ciekawi? Zaczynamy!
Znów ten cieknący kran i pęknięte rury
Awaria hydrauliczna przytrafia się każdemu. I to niestety wyjątkowo często. Jeśli zauważysz w swojej kuchni cieknący kran, pierwsze co należy zrobić, to znaleźć przyczynę nieszczelności. Do naprawy z całą pewnością przydadzą się:
- klucz nastawny,
- scyzoryk,
- komplet uszczelek,
- klucz imbusowy
- szczypce do rur.
W przypadku cieknącego kranu w kuchni zazwyczaj pomaga jedynie wymiana uszczelek. Przeciekać może również miejsce obok sworzni pokrętła, czy między głowicą oraz dławicą. Czasami konieczna będzie wymiana całej baterii. Co ważne, bardzo często okazuje się, że problem jest także w odpływie. To zwiastuje zazwyczaj poważną awarię, do której będziesz potrzebował urządzenia zwanego zgrzewarką. Zgrzewając rurę przy jej pomocy, będziemy mieć całkowitą pewność, że problem kapania z instalacji sanitarnej minie bezpowrotnie. Zgrzewarka idealnie oddziałuje na materiały termoplastyczne, z których wykonane są rury. Urządzenie wykonuje stałe połączenie pomiędzy dwoma częściami rur z tworzyw sztucznych. Jest to niezbędne dla osiągnięcia trwałej, solidnej, prawidłowo działającej instalacji.
Awaria prądu – wymień korki samodzielnie
Kolejną bardzo często spotykaną awarią, która ma miejsce w naszych domach, jest usterka elektryczna. Na szczęście przy pomocy aparatury pomiarowej, jaką jest np. standardowy multimetr, jesteśmy w stanie samodzielnie zlokalizować przepalony bezpiecznik. Nasza instalacja domowa najczęściej wyposażona jest w bezpieczniki topikowe albo bezpieczniki automatyczne, które znajdują się w skrzynce bezpieczników. Wymieniając bezpieczniki, warto zapoznać się ze specyfikacją oznaczeń instalacji elektrycznych:
- PE to przewodu ochronne,
- L to przewody fazowe,
- PE1 to listwa zaciskowa do przewodu ochronnego,
- SPD to ochronnik przepięciowy,
- N to przewodu neutralne.
- N1 to listwa zaciskowa do przewodów neutralnych.
Zanim przystąpisz do wymiany bezpiecznika albo ponownie włączysz automat, w pierwszej kolejności zmniejsz obciążenie obwodu, usuń uszkodzenie bądź odłącz od sieci zepsuty odbiornik.
W starszych instalacjach napotkamy bezpieczniki topikowe. Każdy z nich chroni osobny obwód oświetleniowy. Zanim zabierzesz się za wymianę, wyłącz zasilanie. Przepalony bezpiecznik poznamy po tym, że nie ma oczka sygnałowego. Jeśli jednak nie jesteśmy pewni, można sprawdzić bezpiecznik za pomocą multimetru. Bezpiecznik wraz z oprawką należy wykręcić. Następnie należy włożyć nowy bezpiecznik w oprawkę (dostosowany do takiego samego natężenia prądu) i umieścić go w gnieździe mocno dokręcając.
Bezpiecznik automatyczny to zamiennik bezpiecznika topikowego. Automatyzm polega na tym, że w momencie awarii przycisk załączający zostaje wyrzucony na zewnątrz. Tu naprawienie awarii jest bajecznie proste. Nie musimy wymieniać korka, a jedynie na nowo wcisnąć przycisk do środka. Co więcej, bezpieczniki automatyczne są znacznie bardziej trwałe niż topikowe. Warto zatem zainwestować i cieszyć się bezawaryjnością przez długi czas.
Jak widać, powszechnie występujące awarie z łatwością można pokonać samemu. Do dzieła!